Pielgrzymowanie do miejsc uznanych za święte towarzyszy człowiekowi od wieków i jest nieodłącznym elementem rozwoju kultur i cywilizacji. Turystyka religijno-pielgrzymkowa przeznaczona jest dla tych, którym niestraszne jest wędrowanie, a na czele ich wartości jest zawsze sam Bóg.
Dowodem na to była 26- osobowa grupa uczniów, rodziców oraz nauczycieli, którzy 23 września br. wyruszyli na dwudziesty czwarty Świętokrzyski Rajd Pielgrzymkowy. Prawie 2-tysięczna grupa pielgrzymów wędrowała po szlakach Świętokrzyskiego Parku Narodowego do najstarszego w Polsce sanktuarium, w którym od XIV w. przechowywane są Relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Tak więc krok za krokiem, bez względu na wiek pogodę i długość trasy, wszyscy podążali w jednym celu, by oddać pokłon Relikwiom. Każdy uczestnik rajdu miał też swój osobisty motyw wyprawy. Jedni wędrowali, aby za coś podziękować, a jeszcze inni, by prosić o potrzebne łaski.
Tegorocznej wyprawie przyświecało hasło: „ Krzyż drogowskazem życia”,a wędrującym towarzyszyły: przelotne opady, powiew (już) jesiennego wiatru i zachmurzone niebo oraz wyśmienite nastroje, optymizm i co ważne - pogoda ducha. Nasza wędrówka wiodła najbardziej obleganą trasą „Zbójecką” prowadzącą z Bielin, którą wybrało 453 osoby.
Zwieńczeniem naszego pielgrzymowania była koncelebrowana Eucharystia. Tym razem (ze względów atmosferycznych) sprawowana w bazylice na św. Krzyżu. Mszy Świętej przewodniczył ks. bp Jan Piotrowski- ordynariusz kielecki, w asyście biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza i kilkudziesięciu kapłanów. Była Ona m.in., uwielbieniem Boga za dar zbawienia, które przyszło przez krzyż. Eucharystię zakończyło błogosławieństwo relikwiami Krzyża Świętego, po które od wieków przybywali do sanktuarium królowie, książęta, dostojnicy państwowi i zwykli wierni.
I tak kolejny rajd pielgrzymkowy, kolejny szlak, kolejna przygoda za nami. Mamy nadzieję, że ta niecodzienna wyprawa dostarczyła samych pozytywnych doznań i emocji. Liczymy, że w następnym roku ponownie przywołamy wspomnienia z poprzednich edycji i na nowo będziemy zachwycać się pięknem naszej ,,małej ojczyzny”.